 | statystyka elektronów w metalach |  | |
Przed sformułowaniem mechaniki kwantowej uważano, że rozkład prędkości elektronów swobodnych w metalu jest dany rozkładem Maxwella - Boltzmanna
(2.1)
gdzie jest średnią liczbą elektronów w jednostce objętości o prędkościach z przedziału
wokół
.
Ten rozsądny (wydawało się) postulat prowadził jednak do wniosku, że wkład elektronów do ciepła właściwego metalu powinien wynosić
na mol, co było sprzeczne z eksperymentem.
Wkrótce po pojawieniu się teorii kwantowej jako bardziej adekwatnego opisu cząstek mikroświata, a zwłaszcza po sformułowaniu zakazu Pauliego, stało się jasne, że gaz elektronowy musi być opisywany inna statystyką. Przypomnijmy, że zgodnie z zakazem Pauliego w każdym dostępnym stanie elektronowym może się znaleźć co najwyżej jeden elektron układu. Mechanika statystyczna z uwzględnieniem tej zasady prowadzi do rozkładu Fermiego - Diraca.
(2.2)
gdzie
jest pewną stałą o wymiarze energii, nazywaną potencjałem chemicznym. Formalnie można ją wyznaczyć z warunku unormowania
(2.3)
Jej sens fizyczny jest następujący: jest ona równa energii niezbędnej dla dodania jednej ekstra cząstki do układu. Można wykazać, że rośnie monotonicznie ze wzrostem liczby cząstek w jednostce objętości.
Zdefiniujmy pewną charakterystyczną temperaturę TF przyrównując do odpowiadającej jej energii ruchu cieplnego
=kBTF. (2.4)
Dla typowych gęstości elektronów TF jest rzędu 104 K lub wyższa. Temperatury, w których zazwyczaj badamy metale, są dużo niższe. Dlatego też już w temperaturze pokojowej oba rozkłady bardzo się od siebie różnią (Rys. 2.1)
Rys. 2.1
(Ashcroft, str. 54)
W wielu zagadnieniach dla uproszczenia analizy można przyjąć graniczną postać rozkładu F - D dla
T 0.
Jest to po prostu funkcja schodkowa
.
|